Witam Was bardzo cieplutko w chłodny majowy dzień!!!
Zimno, mokro i w ogóle do kitu....a dzisiaj dla odmiany trzy deseczki kuchenne, zdobione techniką decoupage, zrobione jakiś czas temu...
Dziękuję za uwagę i Waszą obecność! A teraz idę poodwiedzać Wasze blogi, aby nadrobić zaległości :)
I takie cuda powinny wisieć w kuchni craftowej pani domu :)
OdpowiedzUsuńCudne deseczki, będą pięknie zdobiły wystrój kuchni. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBasieńko, toż to cuda! Wspaniała ozdoba każdej kuchni, nadająca szyku i przytulności.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam bardzo ciepło:)
prześliczne :)
OdpowiedzUsuńCudowne, Basiulek, deseczki, przy ich urodzie można zapomnieć o słocie za oknem :) Serdeczności życzę :)))
OdpowiedzUsuńjejku, jakie cuda :) marzenie :)
OdpowiedzUsuńFajniaste , tercet w podobnym klimacie :) pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSwietne trudno by bylo wybrac faworytke, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajne!
OdpowiedzUsuńCudne deseczki moje serce skradła ta druga od góry:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSłodziutkie deseczki :) Na pewno gotuje się z nimi lepiej :P
OdpowiedzUsuńBasiu, śliczne i oryginalne deseczki, dla mnie herbaciano-kawowa.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Bardzo fajną dekoracją kuchni mogą byś takie deseczki. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńBasiu cudowne deseczki! Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego weekendu ❤
OdpowiedzUsuńSuper, bardzo mi się podobają! Udanego weekendu! Pozdrawiam!:))
OdpowiedzUsuńxxBasia
Cudne!!!
OdpowiedzUsuńKapitalne są:)
OdpowiedzUsuń