Tak bardzo spodobało mi się obklejanie pudełek, że zrobiłam kolejne...
być może powiecie, że to trochę przedawnione, ale dla mnie to coś ciągle nowego i ciekawego, tak że pomęczę Was trochę moimi pracami.Odkryłam ten rodzaj "zabawy" dopiero na początku tego roku, więc póki sprawia mi radość będę "tworzyć".
...pudełeczko jest w tonacji lila, czego na zdjęciach nie widać...
...no i jak się Wam podoba?
...a poza tym tęsknię już za haftowaniem i pora coś "wydziergać", myślę o jakiejś kartce urodzinowo- imieninowej.
Dziękuję, że zaglądacie tutaj i pozdrawiam Was serdecznie:)
pudełko prześliczne, sama chciałabym takie mieć :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i nie ma sprawy, gdy się zdecydujesz daj znać:)
UsuńPobiegałam truchcikiem po Twoim blogu i zostanę z Tobą, z niecierpliwością wyczekując Twoich następnych prac :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Dziękuję za odwiedziny i cieszę się bardzo , że zostaniesz na dłużej.Pozdrawiam:)
UsuńPudełeczko pierwsza klasa :) Podziwiam i czekam na krzyżyki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
OdpowiedzUsuńPiękne to pudełko
OdpowiedzUsuń