Dzisiaj pokażę Wam pudełko , które zrobiłam na prezent ślubny,
...jest ono w delikatnym kolorze mięty zgodnie z kolorem na serwetce, ozdoby na wieku dobrane stosownie do okoliczności, całość wykończona koronką w kolorze ecru.
...na zakończenie chcę podzielić się z Wami tymi pięknymi różami, które otrzymałam od przyszłego zięcia Huberta z okazji zaręczyn z naszą córką Emilką :)
Do zobaczenia wkrótce...
Basiu! Komisja w trzyosobowym składzie Twoich sióstr, z zachowaniem pełnego obiektywizmu, orzekła, że pudełko jest piękne :):):)
OdpowiedzUsuńDziękuję Szanownej Komisji za pozytywną ocenę:)
OdpowiedzUsuńPrześliczne pudełko!
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
Usuńtak ta serwetka jest świetna, niewiele dodatków i wspaniały efekt:)
OdpowiedzUsuńW moim zapasiku jest kilka takich serwetek ,które same w sobie wystarczą za ozdobę lub tylko z niewielkim dodatkiem koronki czy jakiejś wstążeczki.
UsuńPozdrawiam:)
pudełko jest prześliczne:))
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
Usuń3 X TAK dla mięty ;)
OdpowiedzUsuńGratuluje pieknych roz i narzeczenstwa Twojej corki :) To bardzo piekny czas:) A pudeleczko jest przesliczne ! Basiu masz do tego fach w reku :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo za te miłe słowa! Tak to prawda że okres narzeczeński jest piękny, a dla nas rodziców to taki mały alarm, że czas tak szybko biegnie i mamy już takie dorosłe dzieci.Pozdrawiam:)
Usuń