Obserwatorzy

Translate

wtorek, 18 marca 2014

Warsztaty...

     Jak się rozpisałam dzisiaj, to nie dam Wam spokoju! ale chcę Wam opowiedzieć jeszcze tylko o warsztatach ,w których brałam udział tej soboty. Jakiś czas temu ,odkryłam w Lublinie świetny sklep <ART HOBBY STUDIO> , taki dla miłośników sztuki wszelakiej, w którym organizowane są warsztaty z różnych dziedzin sztuki.Przeglądając ofertę warsztatów , znalazłam dla siebie temat : jajka decoupage z pęknięciami jedno-i dwuskładnikowymi.Ponieważ, nie robiłam tego nigdy ,postanowiłam doszkolić się w tym zakresie.Oczekiwałam tych warsztatów z niecierpliwością. I muszę Wam powiedzieć, że udział w nich sprawił mi ogromną przyjemność, bo nie tylko dowiedziałam się wielu ciekawych rzeczy na temat tej techniki, ale także wykonaliśmy dwie pisanki dla przykładu.Sama atmosfera była świetna, a dodatkowy atut ,że prowadziła je Pani , która zna się na temacie.Te trzy godziny minęły nam nie wiadomo kiedy.
A oto przykład...





                   pisanka ze spękaniami , wykonana preparatem jednoskładnikowym...


                     ...  i pisanka wykonana przy użyciu preparatu dwuskładnikowego,a ozdobienie pisanek jest mojego autorstwa.

A to zdjęcia naszych wszystkich pisanek, które wykonaliśmy tego dnia na warsztatach...





Dziękuję Pracowni <Art Hobby Studio> za udostępnienie zdjęć i żegnam Was do następnego razu:)

8 komentarzy:

  1. Śliczne, spękania mają to do siebie, że czasem efekt może nas mile zaskoczyć:))
    Pozdrawiam serdecznie Monika:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I tak właśnie było , że sama byłam zachwycona tym efektem ! dziękuję za komentarz i również pozdrawiam:)

      Usuń
  2. Piękne te pisanki i aż trudno uwierzyć, że to pierwszy raz. Jakiego lakieru używałyście, że efekt końcowy jest taki gładki i błyszczący jak szkło?
    Pozdrawiam
    Vika Nova
    PS. Dziękuję za udział w moim candy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam serdecznie w moich progach!
    Tylko do pierwszej pisanki z pęknięciami jednoskładnikowymi użyłyśmy lakieru, a prawidłowa nazwa lustrina-werniks ketonowy na bazie alkoholu,druga pisanka to po prostu jajko z pleksi pięknie błyszczy samo.Pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudne a ta różowa jest wręcz zjawiskowa.

    OdpowiedzUsuń
  5. Witam serdecznie nową blogowiczkę ! i cieszę się , że podobają Ci się moje prace, pozdrawiam:)))

    OdpowiedzUsuń