Było pięknie, intensywnie i szybko! Szkoda, że takie dobre dni mijają, jak w oka mgnieniu! ale jestem, cała, zdrowa, zmęczona '' inaczej". I co?... stęskniłam się za Wami!!!!
Pogoda naszemu odpoczynkowi dopisała, może upału nie było, ale co najważniejsze na głowę bardzo nie kapało. Byliśmy w kilku miejscach, zobaczyliśmy może oklepane, ale dla nas ciągle fajne i nowe miejsca.
A teraz kilka zdjęć...
... nawdychaliśmy się jodu z wietrznego Helu, podziwialiśmy foki...
...pozbieraliśmy trochę grzybów w Jastrzębiej Górze, przywitaliśmy się z miejscowymi mewami...a i zobaczyliśmy, że "nasi " też tu byli....
obejrzeliśmy historię morza i mnogość ryb w Akwarium gdyńskim, zwiedziliśmy nabrzeże i cyknęliśmy fotkę przy statkach. Wieczorem nasz ulubiony Szwagier Wojtek zabrał nas w kulturalne miejsce- do Teatru Muzycznego w Gdyni na bliski naszemu wiekowi spektakl "Klimakterium 2 ". Polecam bardzo, bo tylko boki zrywać, takie teksty lecą...( mam autografy aktorek grających tam...)...
No i byliśmy jeszcze w Malborku, nie pierwszy raz, ale tam też się ciągle zmienia ...czyli reasumując głowa odpoczęła, ale fizycznie to....:)
...na zakończenie tygodnia urlopowego nic człowieka nie postawi na nogi , jak udane wesele...
...a to nasze pociechy ze swoimi połówkami ( oczywiście nie wszystkie...)...
No i my w weselnym nastroju....
Dziękuję za Wasze odwiedziny na blogu i pozostawione komentarze. Postaram się odwiedzać Wasze blogi stopniowo i zostawiać ślad swojej bytności, bo jeszcze muszę ogarnąć bieżące sprawy...
Pozdrawiam i do zobaczenia wkrótce :)
Nie ma to jak piękne wspomnienia z wakacji:)
OdpowiedzUsuńTak, to prawda, było świetnie pobyć i tylko we dwoje, i nacieszyć się siostrami i szwagrem. To jest coś , co zostanie w nas na długo :)
UsuńWitaj Basiu wypoczęta i pełna nowych pomysłów:)) pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Monisiu, ale moja wena to chyba jeszcze na urlopie, bo trudno mi się zabrać za jakąś twórczość- pustka w głowie:)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWitaj Basiu! Super fotki z wakacji,widać,że miło spędziłaś urlop.Czekam na nowe przepiękne karteczki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Basiu, bardzo lubię " obfocać" różne miejsca i wydarzenia, a co do nowych pomysłów, to jak wyżej :)
UsuńWidać, że urlop był przyjemny i taki powinien być, wystarczy zabrać ze sobą pogodę ducha! Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńWspaniale, że urlop się udał :) fajne miejsca odwiedziliście
OdpowiedzUsuńDo tych miejsc wracam zawsze z radością , pozdrawiam:)
UsuńTeż jakiś czas temu zwiedzaliśmy tamte kąty. Hel był u nas również wietrzny, a z Jastrzębiej Góry pamiętam najbardziej strome zejście na plażę jakie widziałam :)
OdpowiedzUsuństromizna tam jest, ale jakie widoki! są i dzikie zejścia , całkiem łagodne, pozdrawiam :)
UsuńNo właśnie po takim wypoczynku trzeba się wziąć szybko do kartkowania :-))) Świetne zdjęcia :-)))
OdpowiedzUsuńJeszcze nie mam weny, została nad morzem :)
Usuńfajnie, że wróciłaś cała i wypoczęta, pewnie z nowymi pomysłami
OdpowiedzUsuńdziękuję i pozdrawiam :)
UsuńPiękny czas a jaki owocny, wyprawa i wesele. Ja też lubię wpadać w stare miejsca bo za każdym razem odkrywa się ciągle coś nowego :)
OdpowiedzUsuńpiękny i bardzo intensywny :)
UsuńCudowne miejsca zwiedziłaś a wspomnienia które zostały są bezcenne i fajnie że się nimi z nami podzieliłaś :-). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTak, bardzo, bardzo piękne miejsca...a wspomnienia, bezcenne :)
UsuńTeż lubię te mniejsca, chociaż byłam tam kilka razy, wybrałabym się jeszcz raz...
OdpowiedzUsuńja także :)))
UsuńZawsze tak jest co dobre to szybko się kończy. Piękne zdjęcia zrobiłaś.
OdpowiedzUsuńTeż chętnie bym się tam wybrała. Pozdrawiam.
Dziękuję bardzo Tereniu :)
UsuńJuż myślałam że Ty chora.....a tu takie rarytasy....super!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńOj co Ty, co Ty ...odpukać :)
UsuńGratuluję udanego wypoczynku, też chętnie pozbierałabym grzyby, zdjęcia super :D
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńPiękne zdjęcia- gratuluję udanego wypoczynku. W Malborku coś się zmienia??!!! No tak, z daleka to łatwiej zobaczyć :)
OdpowiedzUsuńNo widzisz? ...a jednak, dziękuję :)
Usuńduuuużo się u Was dzieje ;) prawdziwi wczasowicze :)
OdpowiedzUsuńbuziaki dla wszystkich :)
dziękuję i dopiero teraz to zmęczenie ??? wychodzi :)
UsuńCieszę się, że wyjazd się udał i że bezpiecznie do nas wróciłaś. Czekamy zatem na nowe tworki :) ściskam mocno
OdpowiedzUsuńDziękuję Natalko, a w głowie coś tam już się powoli otwiera...:)
UsuńOdbyłaś super wyprawę....
OdpowiedzUsuńnawet tak po cichutku (oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu) zazdroszczę, ponieważ JA nad morzem nie byłam nigdy :(
No to mamy coś wspólnego, ja w górach, Ty nad morzem...
Usuńale mi przypomniałaś nadmorskie wiatry...widzę że podobnymi ścieżkami kroczymy...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPewnie wiele osób tak ma...
Usuńale się działo!
OdpowiedzUsuńjak cię nie było
i ta ognista sukienka.... ;-P
:))))
Usuń